Nazistowskie cechy
Nazistowskie cechy
Brak wyobraźni jest gorszy od faszyzmu — nawiązuje do mojej zupełnie nieistotnej dyskusji na Twitterze.Język ma cechę formotwórczą, która stwarza nowe możliwości w kreowaniu znaczenia słów i z czasem przysparza im nowe cechy.
Dla przykładu wystarczy w rozumieniu pojęcia nazizm podmienić słowo odnoszące się do narodowości, by stało się uniwersalne i odnosiło się do każdej wspólnoty narodowej, która wyznaje faszystowskie wartości na pograniczu hitleryzmu.
Współcześnie osoby pochodzenia nieniemieckiego gloryfikujące hitleryzm oraz cechy tego systemu, Hitlera i jego wizje mimo woli w oczach odbiorcy stają się nazistami.
Tylko skąd bierze się parcie do gloryfikowania faszyzmu?
Pytanie trudne, aczkolwiek wpływa na to wiele czynników od strachu przed imigrantami po samą religię. Szczególnie religię, która stworzona została przez człowieka i nie dlatego, że wiąże się z wiarą, a z posłuszeństwem społecznym. Szczególnie na uwadze mam religię katolicką, ale nie znaczy, że tych cech nie mają inne religie. Sama konstrukcja biblijnego przedstawienia, na którym apodyktyczny bóg, zazdrosny i niepozwalający na odstępstwa jest wstępem do władzy autorytarnej.
”Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich”
Przykładem jest Dekalog, którego słowa nie pozwalają na żadne odstępstwa, dywagacje. Masz być posłuszny i nie wolno ci myśleć. Skoro myślisz, bierzesz pod uwagę istnienie różnych wariantów, czy nawet istnienie innych bogów, zastanawiasz się, kim jest bóg, a przecież nie masz nawet prawa wyobrażać sobie, jak wygląda, tworzyć jego obrazu i rzeźby, a jeżeli się sprzeciwisz, czeka na ciebie ciężka kara, którą obciążone będą twoje dzieci i prawnuki. Taka konstrukcja ma na celu wykluczyć myślenie i kojarzenie. Dlaczego? To bardzo proste, ażebyś nie przestał wierzyć, podważać wiarę, czy istnienie boga.
Religia sama w sobie jest źródełkiem faszyzmu, ponieważ wraz ze swoją wiarą wnosi do życia ludzi izolację i pokazywanie palcem innowierców.
Nie masz prawa do odstępstw i jeżeli zastawić religię z faszyzmem pojawią się podobieństwa. Wódz autorytarny nie życzy sobie konkurencji, a jeżeli jesteś konkurentem, stajesz się wrogiem i giniesz. Struktura władzy w faszyzmie jest charakterystycznie ukształtowana i przypomina hierarchię i strukturę w kościele.
Młody umysł dziecka od niemowlęcia nasączany religią z czasem zaczyna akceptować strukturę panującą w kościele i zaczyna jej służyć. Oczywiście wielki w tym udział mają sami rodzice, którzy kościół przedstawiają jak coś wielkiego, nadzieję i przymus pokory. Dzieci zaczynają chodzić do kościoła,w szkole na religię, czy nawet być ministrantem. W wieku dorosłym tak wychowany człowiek akceptuje władzę wodzowską, bo wydaje mu się to naturalne, że jeden człowiek ma nieograniczoną władzę.
Charakterystyczna dla społeczeństw religijnych jest akceptacja dla silnych i apodyktycznych wodzowskich polityków, szczególnie po namaszczeniu przez kościół, hierarchów kościelnych.
Im mniej kościoła katolickiego, więcej kościoła ewangelickiego i ateistów, tym władza autorytarna ma mniejszą akceptację społeczną.
Warto przy tym zauważyć chęci i dążenia autorytarnej władzy do kontroli kościoła, któremu nie służy tego typu władza, choć sam w sobie ma podobne struktury, w konsekwencji kościół zostaje osamotniony i wykorzystany.
Nastroje społeczne przy umiejętnym stosowaniu powodują nienawiść społeczną do obcych.
Przykładem może być wykorzystywanie kościoła przez władzę w Polsce Ludowej, która wykorzystując nastroje społeczne, głęboką religijność miała wpływ na to, jak sprawuje władzę.
Religia sama w sobie jest źródełkiem faszyzmu, ponieważ wraz ze swoją wiarą wnosi do życia ludzi izolację i pokazywanie palcem innowierców.
Faszyzm może mieć różne oblicze, czasem podobny jest do socjalizmu i komunizmu, innym razem do liberalizmu, ale to tylko atrapa, bo sensem nie jest stworzenie sprawiedliwego systemu sprawowania władzy, a stworzenie układu totalitarnego małym wysiłkiem intelektualnym, niskim nakładem pracy zwierzchników, przerzucając cały wysiłek na społeczeństwo.
Wojna minęła, lata minęły, Polska przeobraziła się z państwa totalitarnego w demokratyczną republikę. Szczęście trwało zaledwie trzydzieści lat, ażeby społeczeństwo podupadło i znów znalazło się w kleszczach dyktatury.
Dyktatury stworzonej przez kościół, niezadowolenie społeczne, prohibicję narkotykową, subkultury, kłamstwo i strach, wywiad rosyjski.
Na każdym kroku próbują naśladować poprzednią epokę hitleryzmu. Niszczą struktury państwa, sądy, atakują konstytucję, zagranicznych przyjaciół, kradną, tworzą afery jedna za drugą, niszczą ekonomię dobrze prosperującego państwa, doprowadzają do inflacji. Na granicy stwarzają nieprzyjemną atmosferę pogardy dla obcokrajowców.
Na końcu obserwator sytuację porównuje do nazizmu i łatka przylega, bo różnic nie ma żadnych. Jedynie inna narodowość, ale jakie ma to znaczenie, wyobraźnia widzi i mówi, że tak właśnie jest.
Nazizm staje się pojęciem internacjonalnym.
Komentarze
Prześlij komentarz