Koty

Koty czarne, paskowane, białe, rude i trójkolorowe

Różne podobne jakby we własnej osobnej roli
Niczym ludzie się różnią, a każdy typ w innej skali
Jeden miauczy piskliwie, drugi trzeszczy zjadliwie
Trzeci ma humory, a ten czwarty kocie goni ogony
Piąty zupełnie karłowaty i szósty diabeł rosochaty
Siódmy śpi w kartonie małym, ósmy spadł z kanapy

Nasze wspaniałe drapieżne puchate pokrzepienie
Niewinne kocie mruki z jedwabnej sierści pucybuty
Wskoczą na parapet, no przecież zrzucić kwiatek
Kanapę podrapią, bo taka ładna była, niekocia
Kuwetę wywrócą, a niechaj nie zmień, już pokażą
Puszyste futerkowe diabły we własnym kształcie
Upolują myszkę i dla ciebie zostawią na werandzie
Szczurem nie wzgardzą, ptaszka zarazem złapią
Mordercy, zabójcy nawet wężem nie pogardzą
Bez dzwoneczka słonia do domu przyprowadzą
Przytulą się i pcheł kilka w prezencie zostawią

Jak będziesz niegrzeczny, to do buta nasiusiają
Brzuszki piękne mają i warkoczą całkiem fajnie
Kiedy traktorzyści nadejdą, daj obiadową strawę
Jeżeli potrawy nie dasz, staną przy każdej nodze
Nie podasz smakołyków, zjedzą twoją kozę
Wojny toczyć zaczną, kto najgłośniej charczy
Kocie kłaki będą fruwać, zupełnie nie na żarty
Kołtuny takie, że czesać czasu nigdy nie wystarczy
Do syta przejedzone kochają nawet moją żonę
Poszły spać upiory straszne, lecz czekają cicho
Może gdzieś w rogu czai się jeszcze jakieś licho
Nabroić coś chciały i ziewnęły, w końcu upadły




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego kobiety głosują na Konfederację?

Górska wycieczka