LGBT, nie to tylko wymówka i pretekst do III Wojny Światowej

 Tacy mądrzy i elokwentni, zewsząd zachwyty i piękne pionierskie wymowy

Gadki szmatki i dwie kratki, ołówek nowy, mnóstwo akademickiej mądrości
Jak co do czego przyjdzie, odrobinę głowy na karku, gdzież tam fasada
Gdy usłyszą, że tu potrzeba trochę logiki to oni wnet hyc w nogi do piwnicy
Mówisz do nich z troską, idź drogą równą, bo wyboistą nie dojedziesz
Oni uparcie na swoim, a wóz się rozkraczył, konie podkowy pogubiły
Taka o to, jak teraz widać wyszła z tego lewicowego splendoru heca
Teraz bieda zewsząd nam dana będzie na oczy końskie klapki i zakazy
Miały być frytki z keczupem ostrym, ostały się niejadalne żabki do firanek

Taki mądry, który zjadł rozumów dwieście, żaby przekazać nam je w cieście
Tudzież w sosie kartoflanym, z burakiem ku górze, razem z trawą przecież
Nie osobno, bo jakże tak dzielić alternatywę w tej naszej cynicznej ofierze
Autorytarnych wieści są, bo był system totalitarny, zwyczajnie dyktatorski
Nie wypada mówić, że będzie raz jeszcze, a już podaje nam nową strawę
Skrzyżowanie kota z jeżem tedy mamy krzyż na drogę w katolickiej wierze
Homofobicznych konwenansów dużo pod ołtarzem wbiją dla nas pręgierze
Będziemy umierać w tejże krainie albo na banicję przyjdzie odejść przecież
Wszak zabronione będzie nam życie, kwiecie ususzą, będą rekiny duszone

Cynik taki piękny, daleko uciekł, bo co po nim, to nam bardzo wiele jeszcze
Oczy rozwarł, lecz po ptokach teraz pora zbierać kleszcze tak wam wieszcze
Gdy ktoś mądry mówi, chodźmy z nimi razem, wszak są u siebie, bo razem
Na patelni kolorowe piórka się srożą, że będą, bo cztery wieki temu byli
Kto w nim nie był i nie widział, ten życia z akwarium pamiętać nie będzie
Wysokie były płoty stać będą i przejść nikt nie zdoła, nie tylko pierdoła
Zamknięci pod twardym butem, będą pękać i dumę stracą, za wojaczka
Boleć będzie, bo nie każdy potrafi być wolny i mieć kajdanów tuzin na ciele
Przewiduję, iże na przyszłość wasze życie legnie w biedzie na krzyżu

2 —

*problemem nie będzie zakaz, a samo życie. Na każdym kroku indoktrynacja i pytania o to, czy różowy, w paski a może fioletowy, bo nie daj boże zielony albo tęczowy. Chodzi o sytuację polityczną, podziały polityczne, partie i ludzi, którzy nie chcą zrozumieć, że w jedności jest siła. Partie lewicy, pod lewicowym logiem mają jednego wroga, którego atakują za to, że jest największą opozycją, przy tym kumplują się z wrogiem, bandą mafijną, która przejęła władzę. Banda nie chce oddać władzy, łamie prawo, niszczy sądy i zupełnie bezkarnie kradnie. W spółkach skarbu państwa stołki dają rodzinkom, niekompetentnym durniom i znajomym. Nepotyzm jest tak wielki, że przekracza granice dobrego smaku. Prokurator generalny, a przy okazji minister sprawiedliwości ukradł trzysta milionów osobom poszkodowanym w wyniku przestępstw, inny na dziesiątki milionów robi przekręty na respiratorach, których nie ma, w końcu dostaje w akcie kupna/sprzedaży od handlarza bronią niekompletne śmieci. Następny robi przekręty na maseczkach, jeszcze inny drukuje karty do głosowania za siedemdziesiąt milionów. Przestępczy proceder trwa, afery mnożą się setkach, do tego zaczęły się kłopoty gospodarcze. Ogromna inflacja i w tym drożeje paliwo, cena węgla o pięćdziesiąt procent do góry, tak samo prąd i gaz. Ludzie zaczynają być biedni, grupa osób najbiedniejszych poniżej progu egzystencji ekonomicznej zwiększa się o trzysta tysięcy do dwóch milionów. Policja, na którą mówi się potocznie milicja, napada na ludzi, kobietom łamie ręce, napada na bezbronne babcie, ale też morduje ludzi, jedna po drugiej osobie. Członkowie milicji atakują ludzi za poglądy polityczne. Organizowane legalne manifestacje są zakłócane przez faszystowskie bojówki. Wcześniej wybory prezydenckie są sfałszowane, wykonane nie w terminie, zatwierdzone przez nielegalnie wybranych sędziów. W końcu na granicy mordowani są ludzie, którzy uciekają od siebie przed wojną, biedą, zmianami klimatycznymi i prześladowaniami. Są tam dzieci, dziewczynki, a oni jakby się tym chełpią i cieszą, jak ludzie nie mogą na to patrzeć i płaczą. Rzucają kobietą w ciąży, która poroni i dzieją się różne niemiłe inne rzeczy, a do tego jest łamane międzynarodowe prawo, do którego wszyscy z nich mają prawo. Wszystko jest skrupulatnie zaplanowane, umowa z ciepłym człowiekiem, który samolotami sprowadza tych ludzi, a potem przez granicę przepuszcza ich do Polski. Uchodźcy, bo tak należy ich nazwać, uciekają przez Polskę do Europy Zachodniej, gdzie znajdują schronienie. W sumie nie wiadomo, co to za ludzie, straż graniczna RP nie daje sobie z tymi ludźmi rady i tak naprawdę nie wiadomo, kim oni są. Wiadomo, że kobiety i dzieci, ale też mogą tam być terroryści, których chcą przeszmuglować do starej UE, ażeby tam w przyszłości robić zamieszanie i ją niszczyć.

Lewica twardo przy swoim i udaje wielkie oczy, kiedy bandyci łamią prawo, próbują wprowadzić prawo o zakazie zgromadzeń dla osób LGBT. Pisało się, mówiło, że tak w przyszłości będzie, ale nie chcieli słuchać, bo to musiałoby skończyć się na współpracy. Teraz wychodzi ich wódz o dyktatorskich zapędach i mówi, że tak nie wypada “To było najbardziej obrzydliwe wystąpienie, jakie słyszałem w Sejmie”. Na ringu są tylko do walki o stołki, a zarazem szkodzą osobom LGBT, bo to, co teraz się dzieje, jest przyczyną tego, że nie chcą budować wspólnej opozycji, a projekt “Stop LGBT” zaczyna być faktem. Druga opcja polityczna opozycji, która się pojawia znikąd, za szefa ma dziennikarza, niedoszłego księdza. Bigoteryjnego antykobiecego oszołoma, który świat widzi przez religijny pryzmat, a jego celem, pewnie, tak przypuszczam, iż jest ochrona kościoła. Czy sam, a może kościół dał mu na to pieniądze, tego nikt nie wie? Jego celem, zakładam, że było odebranie głosów opozycji, ażeby bandyci mieli przewagę. Bandyci również są bigotami i lubią się epatować swoją religijnością. Uwielbiają klęczeć przy fleszach, a nawet tańczyć wspólnie i nie przeszkadza im, że kradną, kłamią i źle robią, wprowadzają kompletny zakaz aborcji, iż kobieta nie może usunąć wadliwej ciąży. Udają pobożnych świętoszków, wyspowiadają się albo i nie, nie wiem, nie prowadzę ich za rękę, a potem znów robią swoje świństwa. Są bez skrupułów, jeden z bandytów uczepił psa do haka samochodu, żeby zabić. Zabija zwierze, ale też wcześniej miał problemy prawne za znęcanie się nad rodziną. W końcu rezydent, nie prezes, zwykła kanalia i klaun ułaskawił pedofila. Za małżeństwo z kościołem płacą ochroną pedofilów. Celem prokuratury i wymiaru sprawiedliwości jest ochrona pedofilów kleryków, ale też ochrona pedofilów świeckich, a nie dzieci. Zapewne we własnych szeregach mają takich wielu, bo tacy pracują jak psy na smyczy i wykonują każde polecenie. Jeżeli się sprzeciwią, czeka ich surowa kara, czy nawet więzienie. Dewianci seksualni mają dobrą pracę i dla władzy są posłuszni. Dla przykładu z dzisiejszego dnia w ważnej gazecie widnieje tytuł “Skazany za onanizowanie się w parku w Warszawie były rzecznik CBA dostał stanowisko w Poczcie Polskiej”.

Co robią w zamian, można się domyślać, pewnie też agitują politycznie, np. w internecie. Kłamią i robią straszny ferment, ażeby zdyskredytować opozycję. Stąd też potrzebne jest zjednoczenie się opozycji i wspólna walka, lecz są odszczepieńcy. Ostatnim odszczepieńcem jest partia wiejska, której się we łbie pomieszało i straciła elektorat wiejski na rzecz bandytów, a w konsekwencji, zamiast trzymać stronę opozycji, trzymają stronę nie wiadomo gdzie, z przewagą dla bandytów.
Opozycja trwa przy swoim, każdy idzie we własną drogę i skutek jest taki, że debil do kraba jest rezydentem w Polsce.

Los osób LGBT w Polsce na chwilę obecną to jedna wielka niewiadoma. Premier Polski straszy bądź nawet wypowiada trzecią wojnę światową. Cytując jego słowa “Jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową, zatrzymując obiecaną gotówkę Warszawie, to będzie bronić naszych praw każdą bronią, jaką mamy do dyspozycji” — mówi polski premier w “Financial Times”, można się przerazić, bo cholera, co tu się dzieje. Sytuacja na granicy z Białorusią jest, jakby napięta, do tego jest coraz większa eskalacja jego, o ile nie zostanie przełamana bariera w celu wymiany ognia. Co, jeżeli przygotowywany jest konflikt wojenny, który ma na celu wprowadzenie stanu wyjątkowego na terenie całej Polski. Nie wykluczam, aczkolwiek może to jest po to, żeby odwrócić uwagę od problemów rządu w Polsce. Pieniądze z Unii Europejskiej dałyby chwilę na przetrwanie wyborów, a przynajmniej dotrwanie do następnych wyborów, które mogliby wygrać bez ich fałszowania. Nazwę ich krótko, bezczelni faszyści, którzy promują faszyzm i dają na to pieniądze. Skoro tacy ludzie sprawują władzę w Polsce, co mogą zrobić z osobami LGBT? Wszystko, nawet ich pozabijać. Wszystko na żądanie i ratowanie kościoła. Sterroryzowane osoby LGBT nie będą miały wyboru, a ich życie stanie się ciężkie. Młodzież, która wchodzi w dorosłość, zamiast szukać partnera, pójdzie na księdza i taki właśnie jest cel. Żeby osoby LGBT szły do kościoła na kleryka, zakonnika, bo aktualnie brak powołań za jakąś chwilę przyczyni się jego upadku. Bez kościoła nie będzie rządu bandytów, a i też zmienią się priorytety społeczne, w końcu ludzie LGBT będą w pełni przez większość społeczną akceptowani. Są przez większość społeczną akceptowani, ale jakieś kilkanaście do trzydziestu procent się im sprzeciwia. Są to ludzie chodzący do kościoła, gdzie są szczuci na innych ludzi. Nie tylko gejów, czy kobiety, które walczą o aborcję, ale też w stosunku do dzieci. Poprzez układy polityczne polskie dzieci mają coraz gorszą szkołę i nie mają edukacji seksualnej. Nie mają edukacji seksualnej, ażeby chronić pedofilów. Edukacja seksualna uświadamia dzieci i młodzież, czym jest akt pedofilski, jakie są tego konsekwencje karne dla pedofilów, co praktycznie zamyka im drogę do dzieci. Pedofile klerycy i świeccy w ten sposób nie mają dostępu do dzieci. Proszę wyobrazić sobie, jakie to świństwo wobec dzieci, żeby nie wprowadzać edukacji seksualnej w szkole. Wcześnie, kilka lat temu w dyskusjach było głośno o gender, żeby za wszelką cenę nie uświadamiać dziecko, a co dopiero o edukacji seksualnej, której sprzeciwia się kościół z rządem i bandytami.
Skoro ci ludzie są skłonni do tego, żeby dzieci narażać, to do czego będą skłonni w stosunku do osób LGBT. W Kazachstanie są obozy koncentracyjne dla osób LGBT. Co tam się z tymi ludźmi dzieje można się tylko domyślać. Łamani są ludzie, ich psychika i życie. Nawet jak opuszczą taki obóz, ich życie już nie ma sensu. Tak, łamią, tak samo Stalin łamał ludzi skazanych na więzienie gułagi oraz śmierć, strasząc ich i się znęcając nad nimi przeróżnymi metodami. Jak nie zimnem, to prześladowaniem psychicznymi i fizycznym, głodem, światłem, brakiem światła, izolacją albo ciężkimi warunkami, a to wszystko, zanim zostali skazani, do rozprawy sądowej, bo później następna katorga, czyli kara śmierci albo zesłanie do łagrów, gdzie za darmo pracowali przez wiele lat. Może u nas łagrów nie będzie, bo niby gdzie, choć kanaliom zawsze coś może przyjść do głowy, to obozy koncentracyjne będą. Przydadzą się do inwigilacji opozycji, a w szczególności przeznaczone zostaną dla osób LGBT. Bereza Kartuska była faktem, a nie mitem, a ci jak najbardziej zaraz znajdą sobie sposób na budowę obozu. Będą tam gejów leczyć metodą konwersyjną, która nie leczy, co najwyżej niszczy człowieka i prowadzi do samobójstwa.

3 —

Co dalej, potem nie mam pojęcia, ale wiele przemyśleń i strategię przyszłych wojen. Nasz Kaczafi, czy kto tam teraz rządzi, chce zwiększyć armię do dwustu pięćdziesięciu tysięcy żołnierzy. Zapewne, żeby ją osłabić, stworzyć masę źle uzbrojonego i niewyćwiczonego mięsa armatniego. Tak nam się wydaje, bo za każdym razem mamy ich za idiotów, leczy tym razem, scenariusz może wyglądać zupełnie inaczej. Być może plany są zupełnie inne albo chodzi o to, żeby zbudować silną armię, która wraz z Rosją napadnie na Europę Zachodnią? Tego nie można w żaden sposób przewidzieć, ale można się domyślić, tym bardziej że Europa Zachodnia jest słabo uzbrojona, w szczególności mam na uwadze Niemcy. Taki scenariusz wydaje się abstrakcyjny, aczkolwiek zupełnie możliwy. Francja nie ruszy palcem, ma broń atomową i się nie musi niczego obawiać, najwyżej jej użyje, ale cholera wie, wobec nowej broni hipersonicznej są bezbronni. Faszyzm nie ma narodowości, w poprzedniej wojnie nie dali rady, a teraz też nie jest wesoło, bo są atakowani od strony Afryki. Nie tyle, ile atakowani, a tyle że Rosja rozciąga swoje wpływy. Moskwa rozszerza wpływy i grę, w której chodzi o oflankowanie południowej granicy NATO, aż po pas Sahelu i Sahary. Nie tylko Rosja, bo przed nią wcześniej w Nigerii i wielu innych miejscach byli Chińczycy, którzy po cichu dorzucą Afrykanom trochę pieniędzy na nowiutką broń do walki z Francją.
Francja obecnie wycofuje się i takie buty, że nie ma skarpet. Ze strategicznego punktu widzenia, Polska powinna trwać w Unii Europejskiej jak najdłużej i zbroić się za pieniądze z tejże Unii, żeby później ją napaść. Wywołają konflikt z Białorusią, ażeby odwrócić uwagę. To też nie musi być koniec planu. Rosjanie mają duże wpływy w Ameryce, nie ma się co oszukiwać. Donald Trump to robota Kremla, a jak dobrze wykorzystają swoją siłę i dezinformację zatopią Bidena, żeby na front wystawić kogoś podobnego do Trumpa. Kogoś takiego, który pod jakimś pretekstem zerwie układ NATO. W tym momencie, po kilku zamieszaniach Brytyjczycy przejdą na stronę Rosyjską i Europa Zachodnia stanie się osaczona, zagrożona z każdej strony.
Będzie się działo, a to już drepcze po piętach. Buty takie, że nie chcę o tym nawet marzyć. Wojna to najgorsze zło na świecie, co potem będzie, w głowie się nie mieści, żeby mógł się taki scenariusz ziścić.
Potrzebujemy silnego wodza, który zbierze ludzi i zepsuje szyki Rosji, a potem uratuje Unię Europejską, ale to będzie nadzwyczaj trudne. To musi być nie tylko wielki budowniczy, ale też musi być silną osobowością. Czy taki jest Donald Tusk, a może Trzaskowski? Nie, ten kraj jest upośledzony, religijny i nauczony kultu boga. Potrzebny mu władca, tylko sęk taki, że musi być o wiele silniejszy niż ten z prawej strony. Tylko jak takiego człowieka wykreować, bo przecież to nie takie proste. Jednostka silna, a zarazem, żeby nie był chamem, więc kto taki poszedłby w buty takie?
Kazimierz Wielki, szukajmy Kazików, a kto wie, może coś z tego wyjdzie, jeżeli nie, stracimy życie.

Co, jeżeli nie tylko Putinowi chodzi o to, żeby napaść na Europę? A może Morawiecki, mówiąc o trzeciej wojnie światowej, się po prostu niechcący wygadał? Jeszcze gorzej, Putin jest chińską marionetką, która grzecznie wykonuje polecenia.
Razem z Polską, a w tle za nami Chiny. Różne powiązania i układy są opisane w książce Tomasza Piątka “Morawiecki i jego tajemnice”, nie wykluczają takiej możliwości, którą za chwilę bardziej szczegółowo opiszę. Chińczycy nic nie muszą zrobić, co najwyżej własnymi rękami napadną na Taiwan, a później Japonię, Koreę Południową i Australię z Nową Zelandią. W takiej sytuacji marzenia o wielkim silnym wodzu tracą znaczenie, choć rzeczywiście w przeszłości wojska Sobieskiego odepchnęły wojska tureckie, lecz było to okupione sporymi kosztami.
Wracając do teraźniejszości i co u nas się stanie jest zagadkowe i można się oszukać, próbując przewidzieć przyszłość, albowiem jak ostatnie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że trzy przepisy Traktatu o Unii Europejskiej są niezgodne z polską konstytucją, ale one niekoniecznie jest bez wad, ponieważ znajduje się w tym wyłom.
Chodzi o to, że skład sędziowski składał się wyłącznie z wadliwych sędziów i na pstryknięcie palcem można zanegować orzeczenie. Z jednej strony strategia polega na tym, żeby zagrać na nerwach Unii Europejskiej, a z drugiej, kiedy się Polska wycofa z orzeczenia, wzbudzić akceptacje i poważanie. Coś na zasadzie sztuczki psychologicznej, syndromu sztokholmskiego, kiedy ofiara jest wdzięczna swojemu oprawcy. W tym przypadku Polska jest oprawcą, ale tak naprawdę, jeżeli tak się stanie, będzie oszustem i nawet nikomu nie przyjdzie do głowy scenariusz, który tu opisuję. Politycy będą klaskać w ręce do czasu, aż się zorientują, co tu się dzieje, tylko wtedy będzie za późno. Oczywiście, cel zostanie osiągnięty, kiedy Polska się przychyli do innych postanowień TSUE, celem wyciągnięcia jak największej puli pieniędzy.
Oczywiście tak przygotowana baza strategii pod przyszłe rozmowy z UE zostanie wykorzystana w ostateczności, ponieważ Morawiecki lawiruje tak rozmowach, żeby nie cofnąć się ani o krok. Pomagają mu w tym, różni rozsiani kremlowscy agenci.
Co teraz będzie, Polscy wywołają konflikt zbrojny z Białorusią. Nie będzie to wojna, co najwyżej tak pełzająca, tu postrzelają, tam kogoś zabiją, ale nie za często, żeby się nie wykańczać, bo wszystko z góry będzie ustalone z między polskimi władzami, a Łukaszenki. Nagle zacznie się skomlenie, że trzeba się zbroić, kupować sprzęt wojskowy, gdzie popadnie, ale nie specjalnie przystosowany do walki na lądzie z Białorusią. Będą różne spektakularne działania odwracające uwagę od celu, w jakim zbierane jest uzbrojenie to jedna sprawa, a druga jest taka, że trzeba mieć na to wypchany forsą portfel. Polska tej kasy nie ma, o ile coś tam wydrukuje u Glapińskiego, więc potrzeba będzie lobbować za pieniędzmi w Unii Europejskiej. Zapewne nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby kilkaset miliardów pożyczyć z Chin i wydać na dodatkowe Abramsy i wcale nie do walki z Białorusią. Tam pójdą na pierwszy ogień stare niemieckie czołgi i nie wszystkie tylko jeden, może dwa do zniszczenia. Zakupy będą dotyczyć wszelakiej broni przydatnej do napaści na Niemcy, które są słabo uzbrojone i bez wsparcia Stanów Zjednoczonych szybko wojnę przegrają.
Teraz sprawą podstawową będzie wyżebrać pieniądze na zbrojenia i w sprawie pójdą na każdy układ, naprawią sądy, cofną wyrok Trybunału, wyciągną 700 miliardów plus dwa razy większe pieniądze na zbrojenie.
Wojna z Białorusią będzie jak pic na wodę fotomontaż, żeby ponieść, jak najmniejsze straty, aczkolwiek wiele rządowych fleszy. Stan wyjątkowy będzie obowiązywał w całym kraju, co umożliwi im wsadzenie w kamasze każdego Polaka do pięćdziesiątego roku życia.

Oczywiście wygrają wojnę, ale czy na pewno a może jednak przegrają, mając dość silnie uzbrojenie i zaczną nacierać na Niemcy, a w tym samym czasie dozbrajana Afryka przez Rosję, jak wyżej wspomniałem na Francję, Węgrzy z Turkami ruszą na Austrię. Grecy będą stać z boku, z resztą państwo jest dobrze infiltrowane przez rosyjski wywiad i nic nie ma do gadania, co najwyżej będzie toczyć z Cyprem. Włosi również trzymają z Rosjanami, więc będzie bałagan i zamieszanie, że nie minie kilka dni, a Niemcy nie będą zdolni, żeby się bronić. Nie wolno zapominać o Brytyjczykach, którzy wyszli z UE, dlatego że też są pod wpływami Rosyjskimi. Będą stać z boku, blokować Skandynawię, żeby nie mogła pójść na pomoc Niemcom. Tylko zaraz, jak to, przecież Brytyjczycy zawsze byli z Amerykanami. No tak, byli i nic się nie zmieni, bo to Amerykanie zmienią front.
Jak wcześniej opisywałem w Ameryce, też się zmieni układ sił. Biden poprzez nachalną propagandę już teraz ma coraz słabsze poparcie społeczne i przegra przyszłe wybory. W sumie po to dziś są kłopoty na rynku elektroniki, brak czipów, przemysł musi stopować produkcję, jak też problemy ogromnej inflacji, która tym się nakręca, de facto nie tylko w Polsce ma miejsce, a drożyzna nie spodoba się Amerykanom, tym bardziej że ceny węgla i gazu poszybowały w górę, co przełoży się na wyższe ceny energii elektrycznej, a to z kolei na większe ceny w sklepach, nie wspominając o kosztach utrzymania domów.
Osłabiony Biden będzie bez szans na reelekcję, a wywiady KGB i GRU, które wbrew pozorom mają ogromny wpływ na życie Amerykanów, choć kontrolują rynek narkotyków, tak samo, jak w Europie i Polsce, w sumie zrobią wszystko, żeby wygrał swój. Nie wiadomo kto to będzie, nie wykluczam ponownej reelekcji Trumpa, a na pewno to nie jedyny idiota, którego za pieniądze można wykorzystać. W implikacji, kiedy demokraci przegrają w Ameryce, zanim Polska napadnie na Niemcy, rozwiązany zostanie układ NATO, a pretekstem będzie na przykład wojna z Białorusią i zbrojąca się Polska lub koszty z tym związane. Innych wymówek nie wykluczam, na pewno znajdą się jakieś powody, o to nie trzeba się martwić.
Na sam koniec, a może początek, w zależności jak strategicznie zostaną rozpisane plany wojenne, swoją destrukcyjną siłę pokażą imigranci wewnątrz Europy, którzy właśnie przechodzą przez Polską granicę. Państwa, które niby chroni granicę, rozkłada druty, buduje mury, ale warto pamiętać, że zawsze tylko na pokaz, bo bokiem pod okiem Białorusinów i naszej Straży Granicznej przejdą setki tysięcy żołnierzy podających się za kochanych tatusiów z całymi rodzinami. Kiedy się rozpocznie wojna, dokonają zamachów, dezorientacji, siejąc strach i spustoszenie.
Niemcy, Austria zostaną pokonane, Europa ograbiona, będzie bieda i marazm. Zapewne Polakom znów się dostanie najbardziej, bo na koniec wojny będą musieli spłacać ogromne pożyczki zaciągnięte w Chinach. Chiny na dobrą sprawę przejmą kontrolę na świecie, w międzyczasie z siodła wyrzucą Rosjan.
To wszystko stanie się dlatego, że skończyła się zimna wojna, ale nie do końca, gdyby nie było prohibicji narkotykowej i różnych fobii, choćby do osób LGBT, od których jakby bez sensu zacząłem pisać, wszak są wielką układanką i bazą do wszelkiej manipulacji oraz kontroli, Rosyjski wywiad do naprężenia muskułów potrzebował o wiele więcej czasu, o ile takowy kiedykolwiek znalazłby się na to, żeby pokonać świat.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego kobiety głosują na Konfederację?

Koty

Górska wycieczka