Czyja wojna

 Wojna

Słowa napisane w zeszłym roku pod koniec października.


„*wojna, wojenny nastrój. Po tym, co mówił premier Morawiecki, o trzeciej wojnie światowej Co się stanie, jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową? Jeśli do tego dojdzie, będziemy bronić naszych praw wszelką bronią, która jest w naszej dyspozycji”, ja już nic nie mówię. Teraz zbierają się wojska na granicy, testują media, robią sztuczne wybuchy. Kiedy poleci pierwszy strzał, a potem następny i nastanie wojny zew, niech was wszystkich diabli, wszystko jak krew w piach, koniec i śmierć wejdzie w nas.”

 Dziś jest rok 2022. Trzy dwójki, kombinacja zaiste ciekawa.

Wojna wybuchła w Ukrainie i wszyscy się baliśmy.
Jeszcze nie skończyła się wojna, ale już z ulgą odczuwamy każdą kolejną wygraną armii ukraińskiej.
Putin w starciu w prawdziwej wojnie się oszukał i przeszacował swoje możliwości. Myślał, że wejdzie wojskiem i w kilka chwil przejmie Ukrainę. Do tej pory, a mija pół roku nie przejął Ukrainy, a jego wojska się wycofują.

Co z tego wyjdzie, mam niemiłe przeczucie, że Chiny odbiorą Rosji całą Syberię. Taką mam wizję, jak świat będzie się kształtował w przyszłości.

Putinowi potrzebna jest wojna, żeby straszyć nią ludzi.
Na domiar tego, swoje złego zrobił w Ukrainie, zniszczył kraj i pewnie liczą, że nie zapłacą za to. Obawiam się, że tak się stanie, bo Putin ma paliwa kopalne, które sprzedaje Hindusom i Chińczykom. Problem w tym, że ciężko Rosję zdławić ekonomicznie. O ile dotknie go embargo z Europy, o tyle sprzeda więcej innym. Chyba że Europa naciśnie presję na Azję, żeby odciąć się od Rosji. Tylko czy Europa dziś może stworzyć taką presję, to już dylemat bardziej skomplikowany i konsekwencje przeniesienia całej produkcji z osi zachodu na wschód. Nie było to mądre i tę produkcję trzeba przywrócić w państwach osi zachodu. I jest teraz bardzo wygodna sytuacja, żeby wytworzyć taką presję, a jeżeli nie, trzeba będzie także odciąć Chiny. A to będzie skutkowało problemami z powodu tego, że produkcja przeniesiona została do Chin. Na dobrą sprawę, nawet butów nie będzie, jeżeli Europa się zdecydowałaby na taki krok. Nie widzę innego rozwiązania, a przywrócenie produkcji nastąpi szybko, bo to nasza technologia. Czas do wyprodukowania nowych fabryk jest potrzebny, a tu niemały jest problem, bo części do fabryk również kupuje się w Chinach. Takie działania spowodują kolejną inflację, która teraz jest wysoka, kilkuprocentowa. Nie jest to doskonały pomysł, aczkolwiek może być to jedyny sposób, żeby się jeszcze bardziej dzielić, a to również nie jest droga, bo nasza ziemia jest za mało i trzeba z tym, coś wspólnie zrobić, dlatego lepszy jest dialog, tylko dyktatury kłamią i ciężko się z nimi dogadać.
Rosja dąży do podziału świata, zaczyna handlować z Indiami i Chinami, z którymi zacieśnia swoje kontakty. Tworzy swoje wpływy w Afryce, Amerykach. Z Chinami od dawna trzyma sztamę i obawiam się, że im taki układ służy.
Na pewno im służy, przecież to widać.

Jakby nie patrzeć, ale Putina ostatnie posunięcia są fatalne, a wizerunek Rosji zmienia się z każdą chwilą, jak opresyjny gówniarz, który się rzuca i straszy bronią jądrową.
Druga strona także dysponuje bronią jądrową.
Kto wygra?

Wieści chodzą, że Putin ma raka i mu nie musi zależeć na tym, żeby ratować swoje życie za wszelką cenę, bo i tak za chwilę umrze. Nie wykluczona jest taka logika. Pod koniec życia postanowił przejąć władzę w Ukrainie. Zrobił to w fatalny sposób, niedopuszczalny dla świata. Świat zapomina szybko o zbrodniach i Putin liczył, że tak będzie, ale problem ma taki, że go Ukraina pokonuje militarnie i nie zdążył ukryć swoich przestępstw.

Ukraina zrobiła się silna, ale jest to „efekt Bidena”, tak to nazywam, to jest mój cytat i wnioski. Biden po wygranej z Trumpem, nie odpuszcza. Dobrą ma wiedzę, i wie, że Trump to jest robota Rosji, a on sam jest rosyjskim agentem. Jego biznesy oraz ich bankructwa są bardzo dziwne i czuć tam rękę z zewnątrz. Trochę Bidena zabolało, że ktoś wtyka łapy w Amerykę.

Trump pierdoli o patriotyzmie, a patriotą jest Biden. Tak samo jest w Polsce, gdzie władza PiS pierdoli o patriotyzmie, a patriotami są tylko opozycjoniści. Lewica również nie, bo to opcja kosmopolityczna. Sam jestem kosmopolitą, co wyklucza mnie z kręgu patriotów, ale to niesłuszna teza. Wobec problemów klimatycznych na ziemi wiele zmienić, jak też postrzeganie świata przez pryzmat własnego ja, a to już jest kosmopolityzm i trzeba sobie z tego zdać sprawę, ale nie do końca, bo cholera ja jestem patriotą, tylko patrzę przez swój pryzmat, a jest to jedyny sposób, żeby żyć i mieć przyszłość. Ta przyszłość jest moim patriotyzmem, bo jeżeli nie zatrzymam niszczenia amazońskich lasów i wszystkich innych tropikalnych, moja zagłada nastąpi szybko. Patriotyzm nie prowadzi do unicestwienia narodu, dlatego nie ma innej drogi. W sumie nie ma żadnej, bo osób, które mają świadomość, co nas czeka w bliskiej przyszłości wciąż nie ma wiele, a powinno mieć tego świadomość 90% społeczeństwa.
Chyba nikt nie zaprzeczy, że patriotyzm polega na tym, żeby naród trwał. Kiedyś się wymieszamy z innymi nacjami, już wymieszani krwią żydowsko, niemiecko, rosysjką i cholera wie jeszcze jaką.


Zlikwidowanie państwowości na całej ziemi zlikwidowałoby militarne zachcianki dyktatorów. Nie tylko Putin, a spjrzeć należy trochę szerzej na cały świat i jest przecież także dyktatorem Kim z Korei Północnej, a w Chinach kolejny dyktator i w republikach postradzieckich oraz tylu innych miejscach? W tylu nie wymienionych, ale też takimi miejscami są te, o których oficjalnie mówi się jeszcze, iż są państwami demokratycznymi, lecz panuje w nich dyktatura, której z powodu wielu czynników nie można zmienić, choćby z powodu fałszerstw. Niejasności i termin wyborów prezydenckich niezgodny z konstytucją Rzeczpospolitej sugerują, że tam było fałszerstwo.
Tak wychodzi mi na zdrowy rozum, co też zostaje potwierdzone ujawnionymi mailami Dworczyka. Nie ma przypadków, to tak jak z katastrofą smoleńską, która była wypadkiem lotniczym spowodowanym brawurą władzy. Ciekawostka taka, że jak ktoś pracuje na katastrofę, to w końcu ona nadejdzie.
Związek przyczynowo skutkowy.
Tragifarsa komiczna z domieszką pieprzu.
Efekt Bidena polega na tym, że ten dostarcza broń na Ukrainę. Daje do ręki ludziom broń o wiele nowocześniejszą niż to, czym dysponuje Rosja. Rosja obrywa, raz za razem. Ich sprzęt jest przestarzały i nie mają wsparcia nowoczesnej technologii. Rosja się rzuca, straszy bronią jądrową, którą grozi spuszczeniem na Ukrainę, ale też Polska im w
adzi, a ostatnio, chyba Miedwiediew wymienił Wielką Brytanię. Zapewne spowodowane to było tym, że Brytyjczycy nie zaprosili Putina na pogrzeb swojej królowej, ale nie wnikam tak drobiazgowo, mogę się mylić.

Putin jest izolowany i tak powinno być. Człowiek, który morduje ludzi, napada na inne kraje, a sam ma duży i bogaty, jest poniżej pasa, jest chujem, do tego głupim. Droga militarna to ostateczność. Można żyć z sąsiadami w dobrej atmosferze. Jakby Ukraina bez jednego strzału i z aprobatą społeczną przeszła na stronę Putina, można byłoby powiedzieć najwyżej, no trudno i sprawa rozeszłaby się po kościach, czyż nie? Tu strateg Putin wiele zepsuł, aczkolwiek ja w tym konflikcie widzę stronę Chińską. Manewry przy Tajwanie, które łamią jego suwerenne granice są takim przykładem. Czy Rosja i Chiny były dogadane i zależało na tym, żeby wciągnąć zachód w wojnę? Bardzo ciekawe, taka jest moja teoria, bo Chinom zależy na tym, żeby przejąć władzę w Tajwanie.
Każdy chciałby żyć wspólnie i współpracować z Rosja, ale zostały przekroczone granice. Wojna ma to do siebie, że musi dojść do ludobójstwa i tak stało się w Ukrainie, coś okropnego, bo masowe groby ludności cywilnej pokazują, że Rosja nie wyciągnęła wniosków z przeszłości. Na samym początku wojny chcieli w ukraińskim społeczeństwie wzbudzić strach, więc gwałt i morderstwo było tam, gdzie rosyjskie wojsko się pojawiło.

Na szczęście Rosja przegrywa. Szczęście w nieszczęściu, bo Rosja atomem straszy.



Polak to istota dziwna i bardzo bogobojna, co powoduje, że władzę w ręku trzymają ludzie nieuczciwy, fałszywi, jakby przykłady książkowe świętoszków.
Władza, którą Polak wybrał jest fałszywym przyjacielem dla Ukrainy. Władza nagle ma problem, bo jego rosyjski przyjaciel, który mu pomógł wygrać wybory w 2015 roku przegrywa wojnę, którą rozpoczął.
Tu nie chodzi o wojnę, a o stosunek do Rosji i brak szacunku. Raz, że mordercy, a dwa, bo słabizna, kamieni kupa, leszcze i przegrywają. Zdjęcia z wojny są po prostu fenomenalne, jeżeli celem jest ośmieszenie radzieckiego człowieka.
Człowiek radziecki to duży problem, który nie minął i on wciąż jest aktualny. Chodzi tu głównie o przywrócenie dyktatury, odebranie władzy narodom, żeby nie mogły stanowić prawa i dopasowywać go do otaczających go warunków.
Dyktatura nigdy nie będzie służyła człowiekowi, a tym bardziej narodowi.
Dlaczego tak się dzieje, że ludziom w dyktaturze zaczyna być źle.

To proste, ponieważ dyktatura zajmuje się władzą, a nie państwem.

Wytłumaczę to tak, nie jest istotne kto będzie sprawował władzę autorytarną, ona zawsze będzie podążać w jednym kierunku.
I na pewno w wielu przypadkach spotka się z niezadowoleniem społecznym.
Przecież każdy człowiek ma inne zdanie, są różnice zdań, a kiedy do tego ma zakaz ekspresji, bo nie ma wpływu na władzę, która za niego decyduje, zaczyna się buntować, czy nawet sabotować, bo przestaje pracować, mnożyć się i utrzymywać państwo.
Więc dyktatura zajmuje się władzą, żeby nie dopuszczać do takich sytuacji. Kiedy dyktatura skupia się na władzy, ma jeszcze mniej czasu na państwo, więc musi rosnąć niezadowolenie społeczne
i różnica zdań.

Sęk w tym, że istnienie autorytarnej władzy może trwać pokoleniami, a nie jak wielu się wydaje, że latami.

Wszystkie te i różne powiązane zjawiska, będzie można zaobserwować w Polsce. Tylko trzeba czekać, aż PiS przejmie władzę permanentnie. Będzie wojsko i policja na ulicy, będzie głód i ciemiężenie społeczne, zrobi się taka bieda, jaka była w getcie warszawskim, a szmalcownicy zjedzą Polaków.

W tym czasie inne nacje będą sobie spokojnie żyć, bawić się i piwo pić. Polaczek z krzyżem na plecach zapierdala i jest ich tak wielu, ale to nie ma znaczenia, niech sobie sra do góry nogami, jego sprawa, ale że mają zamknięte głowy na jakąkolwiek wiedzę, to już jest duży problem społeczny, bo sprzyja tworzeniu się mafii.

Niektórzy ludzie wydają się być 
jak zwierzęta, choć im wydaje się, że są lepsi — może przesadzam. Trochę przesadzam, ale to nie zmienia faktu, że ludzie zatracili możliwość przyswajania wiedzy, a decydują tak samo jak my.

Ich zamknięcie się na wiedzę jest spowodowane religią, która ogranicza możliwości swobodnej percepcji.


Jak tworzy się dyktatura?

Kiedy dyktatura się tworzy, korzysta z kredytu poprzedników. Jest to kredyt zaufania poprzedniej władzy i przekłada się on na aspekt finansowy. Dyktator to wykorzystuje i tak właśnie rodzi się faszyzm.
Państwo jest zadłużane na potęgę, a pieniądz wszędzie się leje.
W końcu kończy się eldorado i zaczyna robić inflacja spowodowana nadwyżką pieniądza, żeby sfinalizować potrzeby rządu, państwa.

Pragnę teraz zwrócić uwagę, że w tym momencie Hitler zaczyna wojnę.

Jak się ma więcej pieniędzy, to się nimi szasta. Przykładem może być niepotrzebna przeprawa na mierzei otwarta kilka dni temu w Polsce. Do teraz nie przypłynął tam żaden statek, żadna barka. Mnóstwo pieniędzy w błoto. Tu nie chodziło o pieniądze.
Oczywiście, firmy, które to wykonywały miały jakieś powiązania z Rosją. Mówi o tym Tomasz Piątek. Świetny redatkor i się nie cyka, wszystkich równo rozbraja, a potem okazuje się, że za każdym powiązanym z PiS, gdzieś w głębi stoją jakieś powiązania z Rosją. Często okazuje się, że te rosyjskie kontakty, nie są takie zwykłe, tylko z ludźmi powiązanymi z ekipą Putina w Rosji. Nie z politykami, ale z biznesmenami, którzy pracują dla Putina. Dosłownie. Wiele rzeczy mogę mieć na myśli, ale tu ten obraz tak się kreuje. To jest ogromna siatka, która kompromituje polityków, kościół i kleryków oraz wpływa na wyniki wyborcze.

Nie tylko w Polsce.

Pani mi
nister Teresa Czerwińska z domu Tumanowska. Urodzona w ZSRR zostaje ministrem, który ma dostęp do wszystkich tajnych dokumentów w Polsce.

Czasem ludzie nie mają wpływu na to, gdzie się urodzą i nie powinno nikogo to interesować, ale środowisko jej ojca ma rosyjskie powiązania i w stanie to sprawdzić nasz redaktor Tomasz Piątek. Świadczy to tylko o tym, że w Polsce nie ma wywiadu, który skutecznie zapobiegałby takim sytuacjom. Pani może robić karierę w prywatnym biznesie. Tam przeszła na chwilę obecną.
Teraz z niej jest cichy śpioch, żeby jej nie spalić z darmo.
Wygląda to tak, jakby nasza kochana władza wiedziała, co robi, bo podejrzewam, że współpracuje z Rosją.

Na pewno wywiad rosyjski ma duży wpływ na to, co dzieje się w Polsce, a przykładów oraz powiązań polityków powiązanych z Rosją jest wielu. W sumie skłaniam się do tego, że cała rosyjska agentura zainstalowała się w polskim sejmie.

Rządy dyktatury zawsze kończą się źle dla obywateli i trzeba robić wszystko, żeby nie być pod butem władzy.


Kiedy dyktaruta jest na szczycie

To moment, kiedy ma do tego celu dużo nieswoich dóbr, które trwoni w każdy możliwy sposób.
Potem okazuje się, że garniec jest pusty i wybucha inflacja. Inflacja w Polsce była wysoka przed wojną, o ile pamiętam dochodziła do dwunastu procent.
Teraz dyktator musiałby ustąpić albo będzie pogrążał naród do końca. Na rympał.

Kiedy dyktator przejmie władzę, zrobi się na ulicach bardzo niespokojnie. Nie zdziwi mnie nawet godzina policyjna.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego kobiety głosują na Konfederację?

Koty

Górska wycieczka