Sztuczna inteligencja, czyli maszynowe życie
Ostatnio zrobiło się głośno o sztucznej inteligencji, potocznie zwanej AI. Możliwości AI są bardzo imponujące, a tym bardziej że można ją wykorzystać na wiele sposobów, od tworzenia tekstów po obrazy, które do złudzenia mogą przypominać dzieła malarskie, a nawet zdjęcia. W związku z tym narastają pytania i całkiem uzasadnione obawy. Wszystko zależy od tego, jak sztuczna inteligencja zostanie wykorzystana. W czyich rękach znajdzie się i jaki poniesiemy tego koszt, a to nie jest proste do oszacowania. Do powiedzenia mogą tu mieć wiele futurolodzy, socjologowie, a nawet psychiatrzy, filozofowie lub ekonomiści. Skoro teksty może już pisać sztuczna inteligencja, okaże się, iże nie potrzeba jest nam większość dziennikarzy. Umrze środowisko dziennikarskie. Bez dziennikarzy nie będzie można śledzić i oceniać poczynań polityków, którzy bez czwartej władzy mogą się stać kompletnie bezkarni. Wyobraźmy sobie grupę bogatych osób o poglądach faszystowskich. Fanatyków religijnych, którzy wykorzystują...