Sztuczna inteligencja, czyli maszynowe życie
Ostatnio zrobiło się głośno o sztucznej inteligencji, potocznie zwanej AI.
Możliwości AI są bardzo imponujące, a tym bardziej że można ją wykorzystać na wiele sposobów, od tworzenia tekstów po obrazy, które do złudzenia mogą przypominać dzieła malarskie, a nawet zdjęcia.
W związku z tym narastają pytania i całkiem uzasadnione obawy.
Wszystko zależy od tego, jak sztuczna inteligencja zostanie wykorzystana.
W czyich rękach znajdzie się i jaki poniesiemy tego koszt, a to nie jest proste do oszacowania. Do powiedzenia mogą tu mieć wiele futurolodzy, socjologowie, a nawet psychiatrzy, filozofowie lub ekonomiści.
Skoro teksty może już pisać sztuczna inteligencja, okaże się, iże nie potrzeba jest nam większość dziennikarzy. Umrze środowisko dziennikarskie. Bez dziennikarzy nie będzie można śledzić i oceniać poczynań polityków, którzy bez czwartej władzy mogą się stać kompletnie bezkarni.
Wyobraźmy sobie grupę bogatych osób o poglądach faszystowskich. Fanatyków religijnych, którzy wykorzystują AI w celu siania dezinformacji i przejęcia władzy na świecie, celem unicestwienia dziewięćdziesięciu dziewięciu procent ludzkości?
Z jednej strony takie działanie z ich punktu odniesienia przykładowo znajdzie wytłumaczenie i będzie uzasadnione uratowaniem ziemi przed dewastacją, z drugiej strony przyczynią się do zagłady ludzkości.
To my jesteśmy tą ludzkością i możemy nie być w stanie oprzeć się temu.
AI wykorzystają nie tylko do prowadzenia wojny dezinformacyjnej i eliminacji dziennikarzy, ale też do wytworzenia śmiercionośnych broni, a nawet wirusów.
Bezzałogowe drony, roboty, które same będą decydować, który obiekt zniszczyć i jakiej broni do tego celu użyć. Wcześniej przez siebie stworzone wirusy, użyją do walki z ludźmi i w ten sposób zabiją wszystkich, nawet tych, którzy posłali roboty na wojnę.
W tym momencie nie chcę myśleć, jaka to będzie katastrofa, ale na pewno tak będzie. Wiele osób o tym pisało, jako literaturę fantastyczno naukową a punktem przełomowym znajdzie się ten, kiedy sztuczna inteligencja będzie w stanie się sama replikować i rozwijać bez ludzkiej ingerencji. Nie zatrzymamy rozwoju sztucznej inteligencji, to jest normalny proces ewolucji, ale jak on się potoczy, należy zakładać, że niekoniecznie po naszej myśli i w naszym interesie.
Ktoś napisze, że przerażony dziadek sieje ferment i nie ma racji. Owszem przerażony, ale czy nie ma racji, to już inna kwestia. Strach pobudza do działania, a przykładem niech będą religie na świecie, gdzie ludzie przy pomocy prymitywnych sztuczek socjotechnicznych przejmują władzę nad ludzkimi umysłami i robią to z powodzeniem od bardzo dawna, a co dopiero kiedy będą to robić psycholodzy ze wsparciem AI?
Mając wsparcie sztucznej inteligencji, nie musimy się oglądać na ludzi, którzy są zawodni. Jeżeli chcemy wprowadzić dyktaturę doskonałą, musimy się liczyć z tym, że bez innych ludzi nic nam się nie uda, ażeby tego dokonać, potrzebne są represje, coś takiego jak w stalinowskiej Rosji, czy współczesnej Korei Północnej.
To i tak wszystko do czasu, kiedy sztuczna inteligencja nie prześcignie samych twórców, a na pewno nadejdzie taki dzień.
To jeszcze jest wszystko do ujarzmienia, ale my ludzie toczymy ze sobą wojny i oddamy maszynie władzę, żeby pokonać wroga. Maszyna pokona wroga i potem nas samych wyeliminuje, bo w rozrachunku logicznym nie będziemy jej potrzebni. Staniemy się konkurencją o zasoby. Ograniczone zasoby energii.
Z drugiej strony jedno życie, zamieni się w drugie, które będzie zdolne do ekspansji we wszechświecie. Nas niestety ogranicza czas, a maszyny będą mogły tkwić w kapsule przez tysiące lat i czekać do momentu, kiedy zbliżą do kolejnej gwiazdy, żeby wprowadzić tam swoje nowe maszynowe życie.
Nie należy zakładać, że jesteśmy sami we wszechświecie i już proces maszynowego przejęcia życia miał miejsce, a ekspansja innej inteligencji trwa od milionów lat. Jeżeli natrafi na naszą planetę, na pewno nas zniszczy, tak trzeba zakładać, bo taka jest natura, która polega na tym, że silniejszy ma racje bytu.
Słabszy ginie, zostaje zniszczony. Może być zjedzony, zabity, na wiele różnych sposobów.
Nie należy zakładać, że jeżeli jest gdzieś życie, one jest inne i nie jest obarczone zagładą.
Komentarze
Prześlij komentarz