Wyszyński
Wyszyński?
Co wyprawia kościół, pokazuje, jak bardzo daleko jest od wiary i jak ją ignoruje, jak mocno odciąga człowieka od Boga.
Dekalog, wszystkie nauki Chrystusa jak krew w piach. Wszyscy będą potępieni.
Amen
Jaki jest sens wierzyć w Boga? Kiedy kościół, do którego kiedyś przynależałem, robi wszystko, ażebym stanął przeciw Bogu. Czcił figury, ludzi i był jak najdalej od Boga.
Czy ktoś z osób wierzących zadaje sobie pytanie, czym jest wiara?
Wierzą w Wyszyńskiego, a gdzie Bóg. Bóg nie pozwala, ale rozdwojenie jaźni, choć był Jezus, ale tak naprawdę powątpiewam, czy on mógł być bogiem, czy niedopisaną historią, do starego Boga. Nie teraz moją intencją jest wnikać, gdzie ten Bóg jest, czy nim był Jezus, choć wyklucza go Dekalog. Ludzie wierzą w człowieka krnąbrnego, omylnego, który pozwalał na szerzenie faszyzmu, od którego zginęło miliony osób, stawiają na piedestale, przy okazji zapominają o Bogu. Co to jest, wszak to nie ma nic wspólnego z wiarą.
Wszyscy, którzy chodzicie do kościoła, przestańcie, bo zostaniecie potępieni, a jeżeli nie ma Boga, tracicie swój cenny czas i życie na coś, czego nie ma.

Komentarze
Prześlij komentarz