Milicja

Od lat się szkolą. Zaczęli testy na konsumentach marihuany, skazując milion prawomocnym wyrokiem niewinnych osób za posiadanie nawet znikomych ilości.
Niby sprawa nieistotna, ale przyjrzymy się temu, co się dzieje, co stało się ze sprawą Stachowiaka albo niewinnie skazanego Tomasza Komendę - właśnie wtedy zostało zaostrzone prawo antynarkotykowe.
Ile z tego było nieszczęścia, ilu osobom złamano życiorysy, zazwyczaj młodzieży, studentom, którzy bogu ducha winni żyją i próbują. Gdyby marihuana była twardym narkotykiem, zupełnie inaczej postrzegałbym tę sprawę, lecz nie jest, używka jak kawa, nie wpływa na psychoaktywność ruchową (można jeździć na rowerze, czy nawet na deskorolce i się nie wywrócić) i nie uzależnia.

fot. Wyborcza
 
Nikt nie reagował,  gdy zamykano niewinnych, a dziennikarze np. Wyborczej w tej sprawie zupełnie zawiedli kilka lat temu, jeszcze zanim PiS przejął władzę, utrudniali informację o protestach w tej sprawie, nie informowali rzetelnie, co się dzieje - mam za to żal (tak finansują się siatki wywiadu rosyjskiego, który zmienia politykę: Trump, Duduś, kretyn z Wielkiej Brytanii i wielu innych), a teraz już po ptokach, sprawa marihuany to przeszłość, przyszła kolej na przedsiębiorców, kierowców i zwykłych szaraków.
Nie ważne, co było, istotne, co będzie. Musimy wszyscy zacząć protestować, ale nikt nie zacznie. Zamkną milion przedsiębiorców, potem kierowców, a następnie zwykłych szaraków. Oby krew się nie lała, lecz będzie strumieniami pryskać. Nie będzie tak jak za Jaruzelskiego, będzie krwawo, bo z kościołem, za którym zawsze idzie śmierć i pożoga, przynajmniej dla nas Polaków, choćby w przeszłości zabory to wina kościoła.


źródło Twitter

Moje spostrzeżenia na dziś, co będzie jutro, jak mnie albo kogoś z nas zamkną? Stać w miejscu nie należy, bo o demokrację trzeba walczyć, a jak nie wygrasz, to zostajesz chłopem pańszczyźnianym.

Z całym sercem jestem za Trzaskowskim i to teraz jest ważne, żeby wygrał.
Możemy wyśmiewać Dudę i pokazywać, jakie z niego jest pośmiewisko, bo nie zna języka obcego.
Wszyscy musimy coś zrobić, namawiać tych, co nie chodzą na wybory, żeby tym razem poszli, żebyśmy wygrali, a mamy bardzo wiele do stracenia, całą Polskę.