Gowin w tarapatach
Gowin to ten człowiek, który przyłożył rękę do PiS i dał mu zniewolić Polskę. Teraz płaci za to
cenę. Niebyt polityczny go czeka, choć nie musi mu na tym zależeć, młody nie jest, nic więcej nie musi.
Gowin myślał, że jak jest kościółkowy z Opus Dei, to mu rąk nie odrąbią, a władza, szczególnie rosyjska jak mafia nie liczy się z nikim i niczym, a też nie lubi nieokiełznanej konkurencji.
Taki sam scenariusz czeka kościół w Polsce. Na pewno to tylko kwestia czasu i zależna jest od
tego, ile władzy będzie miał PiS, a z dnia na dzień jest silniejszy. Nie musi się już obawiać protestów, bo jak ktoś wyjdzie na ulicę, to mu ręce połamią. W kontekście historycznym kościół już wiele razy oberwał po łapach
i się nie nauczył, nie wyciągnął wniosków, bo tam nie ma świętości, tylko są ludzie, czasem bardzo
głupi i zepsuci. Ile zła płynie z kościoła ten wie, kto mu się przygląda z boku i czyta historię. Narobił tylko kłopotów Polakom, doprowadził nawet do utraty niepodległości i rozbiorów, ale to nic przy tym, co ostatnio zrobił. Znów czekają nas ciężkie czasy, utrata niepodległości w sumie już ma miejsce, staliśmy się republiką baranów żyjących w dyktaturze podobnej do tej z Białorusi i Rosji. Straciliśmy państwo na rzecz hosztaplerów, złodziei, ludzi granicznie zepsutych moralnie za sprawą kościoła, który ich wspierał za pieniądze, ziemię, bezkarną pedofilię, ochronę i władzę.
Dodam, że jest pora na to, żeby ten kościółek
poprowadzić na wojnę z władzą i rozbić na drobne kawałki, bo nie zasługuje na to, żeby tu egzystować, jak też nie wolno mu więcej niszczyć Polaków. Państwa już nie mamy, straciliśmy wraz z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, co właśnie się stało za sprawą kucharki i komunistycznego prokuratora, który gnębił ludzi Solidarności. Mogą ją delikatnie i z wyczuciem
sprowokować ludzie, którzy byli z kościołem, lecz czują się oszukani
tym, że Polski już nie ma. Jest takich ludzi wielu, od Michnika, po
Zolla, choć ten ostatni wątpię, żeby poczuł się do odpowiedzialności za to, co zrobił.
Tłumaczyć nie ma co, potrzeba zbudować państwo podziemnie i
tam opracowywać plan, jak zdrajców karać i odzyskać Polskę z ruskich
łap. Nie napiszę Rosyjskich, bo też wielu Rosjan w swoim kraju jest
ciemiężonych, jak Polacy w swoim.
Jak tlenu potrzeba nam wiosny, nie ludów, lecz społecznej wolności z poszanowaniem ludzkich wartości.
Komentarze
Prześlij komentarz