Śmiejąca zaraza

Śmiejąca zaraza. Gbur nazwie Was tęczowa zaraza, a że wszyscy śmiać się lubimy z bycia śmiejącą zarazą. Oburzeni śmiechem rzucą nas kamieniem, Zniesmaczeni radością pięścią nas uderzą, Zbulwersowani tęczą zaczną nas poniżać, Śpieszmy się cieszyć, bo jeszcze zakażą.


Co to jest, komuś podwędziłem, bo śmieszne jest. Mniej, gdy są dzieci i muszą wszystko z taką straszną pogardą przeżyć.
Nie ma Boga, to mogę od siebie dodać, po prostu, tak zwyczajnie przyjmijmy do siebie, że nasze organizmy są tym samym, co innego zwierzęcia i po śmierci nie zostaje dusza, znika moje ja, nie zostaje nic, nie będzie zmartwychwstania. Ludzie od tysięcy lat o tym myślą, a wielu dziś nie chce przyjąć do serca innej możliwości, więc zadają pytanie, to mnie już nie będzie? Bajki biorą serce, rozum zostawiają. Widać dzisiejszych czasach, szczególnie kiedy podział na wierzących i niewierzących jest coraz większy. Widzimy, jak irracjonalnie zachowują się katolicy, głosują na pojebanych do granic bólu polityków, sprzeciwiają się naturze i zdrowemu rozsądkowi, a często w ustach ludzi zindoktrynowanych mocno słyszymy, jakieś bzdury, np. jakaś pani polityk publicznie mówi, o przyjściu szatana, a mówi to jakby z nadzieją, bo ją ma, że głupi ludzie nie patrzą na nią, na jej zło, nienawiść. Chwilkę wcześniej innych ludzi splugawiła, kogoś zbeształa albo coś ukradła. Nie patrzą na zło wewnątrz ducha, bo chodzą do kościoła i tam biorą nauki, które mówią im, że nie ma ludzkiej miłości, więc stają się źli, a z kościoła wychodzi PiS, który jest parabolą kościoła. Tamta pani mówiła o końcu świata, z nadzieją i przekazem podprogowym, który może nawet do tego niszczenia doprowadzić, wiec lepiej chuchać na zimne i stać obok religii.
Mogę we wszystkim się mylić, nie móc sobie wyobrazić powstania świata, bo to może być proces złożony i za bardzo skomplikowany dla naszej głowy. Dla przykładu niewielu powie coś o budowie atomów, a gdzie głębiej, kto ogarnia kwarki albo ile stanów skupienia może mieć woda? Nawet osoby kształcące swój umysł mogą tego nie ogarnąć, bo czynników, zasad budowy wszystkiego może być za dużo, żeby umysłem widzieć. Jest nadzieja, że inteligentne maszyny zrobią to za nas i tylko one będą mogły rozumieć, jak to wszystko działa. Zadaję sobie pytanie, czy tak będzie, nie mam zielonego pojęcia i myślę sobie, że jesteśmy skazani na zagładę, a po nas zostaną maszyny oraz myślące roboty, które przez następne miliardy lat będą cywilizować świat, o ile nie doprowadzimy do kompletnego planety zniszczenia. Miliardy lat dla zwykłego śmiertelnika są tak odległą wartością, że ciężko to rozumem ogarnąć, a największe słońca we wszechświecie są tak ogromne, że człowiek sobie tego nie może namacalnie dotknąć, ogarnąć wzrokiem, i słuchem, po prostu gigantyczne, ogromne. Nasze słońce, które już wydaje się ogromne, a jest malutkie, jak pyłek w wielkim domu, niewyobrażalnie wielkie. Oczywiście to są sprawy fizyczne, którymi nie musimy się przejmować i brać pod uwagę podczas tworzenia się świata, ale weźmy pod uwagę to, że człowiek stał się niebezpieczny, jest coraz silniejszy i może jednym guzikiem zabić nasz świat. Jak przed guzikiem będzie stać fundamentalista religijny, któremu przyjdzie do głowy, że teraz należy zakończyć świat. Ludzie są porąbani bez religii, a z nią jeszcze bardziej, znacznie bardziej. Stąd są wojny religijne, a państwa laicyzujące się nie chcą w konflikty wojenne wkładać siły, więc można zadać sobie pytanie dlaczego? Ponieważ całe zło na Ziemi płynie głównie z religii, bo odwraca uwagę od człowieka, humanizmu wyższych wartości. Wszystkie religie niosą wewnątrz ducha człowiekowi zło.

Warto ruszyć wyobraźnię i religii powiedzieć żegnaj. Odejść od kościoła, nie być sekciarzem, który nie daje innym żyć z wielu względów. Zostawić tylko dla siebie, ale to jest przesłanie do ludzi dobrych, którzy bardziej miłują rodzinę swoją niż księdza w kościele. Ludzie przesiąknięci złem mają twarz PiS, więc muszą religię swoją na pokaz wystawiać, do kościoła chodzić, żeby odwrócić uwagę od wewnętrznego zła, jak Kuchciński, Kaczyński, czy wszyscy politycy zła.

Przepraszam, ale 4000 znaków bardzo ogranicza chęć wypowiedzi, muszę poprzestać, część skasowałem, nie mieściłem się, nie jest to miejsce, gdzie swobodnie z argumentami można oddać swe myśli.

Drodzy redaktorzy, nie chcecie, nie będę tutaj pisał, są inne miejsca.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego kobiety głosują na Konfederację?

Koty

Górska wycieczka