Homoseksualizm kleru
Bo taka jest specyfika sekty KK. Mówi o tym
zjawisku w swojej książce "Sodoma..." Martel Frederic. Chodzi o grę
pozorów, żeby nie wydało się, że katabasy się ru...ą, a ze związków z
kobietami są dzieci, co jest niemile widziane i bardzo rzuca się w oczy.
Jeżeli wyda się związek katabasa z kobietą, od razu wylatuje z sekty,
jeżeli z mężczyzną, różnie bywa. Związki katabasów z mężczyznami nie
rzucają się tak w oczy, więc np. w Watykanie i wokół niego jest
największy dom publiczny z męskimi prostytutkami na świecie.
To są oczy
kościoła i nie ma innego, nie ma wiary, to wszystko jest oszustwem, żeby ludzi oskrobać z pieniędzy.
Musimy zacząć kościół otwarcie nazywać sektą.
Komentarze
Prześlij komentarz