Słone powietrze
Słone powietrze
Deszcze się wiją, mokro strasznie.
Przemoknięty dzień, humory siarczyste.
Słone powietrze, czarny piach.
Żółte liście, zapach zapomnienia.
Różowe wspomnienia, błyskawica jelenia.
Podróż czeka, w głowie siekiera.
Zapomnienia bal, smutny szał.
Cierniste tło, poszarpane nerwy.
Psychodeliczne grzyby, kolorowe sny.
Marzenia wieczyste, pragnienia nieczyste.
Odłożone schematy, nowe poematy.
Lilie przekwitłe, baśnie nieskończone.
Droga zalana, chłodem twarzy.
Otwórz serce, lodem schładzane.
Taniec trwogi, czas śmierci.
Trwanie amoku, rodzynkowe plamy.
Decyzja ostateczna, pieprzem przeniknięta.
Kwasowa narracja, atramentowe oczy.
Krajobraz zgrozy, wzrok mimozy.
Kolejne schody, podstępne płoty.
Czekam teraz, narracji mrozy.
Komentarze
Prześlij komentarz