Ciąża

Większość ciąży kończy się poronieniem, co jest sprawą naturalną, zależną od organizmu matki, która nie ma na to żadnego wpływu. Organizm ludzki jest bardzo delikatny, a tym bardziej kobiet i jeszcze w ciąży. Po śmierci Pani Izy, która poroniła, a w wyniku braku działań lekarzy ze strachu przed prawem, odpowiedzialnością, prokuratorem umarła. W sumie umarły dwie osoby, a nie musiało tak być. Po to jest medycyna, żeby ratować życie ludzkie, czasem potrzebny jest kompromis. W sumie można dojść do wniosku, po co nam medycyna, może nie ratować życia w ogóle, zamknąć szpitale, przestać płacić składki na leczenie. A niech umierają ofiary wypadków i złamań, a co sobie folgować.

Wprowadzenie rygorystycznego prawa miało na celu upokorzyć kobiety, zasiać strach, a chamowi, który jest obywatelem tego państwa dać satysfakcję, żeby w jego mniemaniu te "kurwy" (z całym szacunkiem do kobiet, wystarczy wejść na prawego Twittera, ażby zrozumieć przekaz) zdychały, a to z kolei jest jak wstawanie z kolan paniska, z którego jest kawał wuja. Sztuczki socjotechniczne, które stosuje rząd od 2015 roku, są poniżej pasa, co w końcu się zemści na nas wszystkich, jak teraz na kobietach, czego przykładem jest śmierć Pani Izy. To nie pierwsza śmierć, będzie ich więcej, bo życie ludzkie z tak cyniczną władzą, która niszczy nasz kraj, stało się bez wartości. Odczłowieczanie jest celem samym w sobie, bo cham czuje się dumny. Dać do tego zabawki do ręki, flagę, godło, falangę, krzyż morowy i księdza na przedzie to pójdzie wszędzie i będzie się jeszcze czuł dumny.
Na odczłowieczaniu się nie skończy, czeka nas upadek państwa poprzez nieudolne działania ludzi skupionych na władzy, czego przykładem jest bezsensowna śmierć podjęta złymi krokami w czasie pandemii Covid. Z jednej strony nie powinniśmy mieć uwag rządu, czego oczekuje władza, która powie, że to nie jej wina, a z drugiej Polska stała się państwem najgorzej radzącym sobie w kryzysach. Sto tysięcy śmierci, czy więcej, na szczycie wśród najgorzej radzących państw jest Polska.

Tylko że w rękach nieudaczników, premiera, który z wykształcenia jest historykiem, choć pewnie ma nikłą wiedzę tego zagadnienia, człowieka, który bez skrupułów potrafi kłamać o sprawach najbardziej oczywistych, spodziewać się niczego dobrego nie należy. Jego celem nie jest dobro społeczne, a słupki wyborcze, władza dla swoich i własne interesy.
Przyznać trzeba, że społeczeństwo dało się zwieźć i wybrało najbardziej fatalnych polityków w dziejach Polski. Może te dzieje nie są jakieś długie, ale licząc od upadku komuny bezwzględnie ludzie niemających pojęcia, co robią w rządzie i parlamencie. Nie chcę się wdawać w polemikę, co nas czeka, ale na pewno nic dobrego. Tematy takie jak służba zdrowia są zamiatane pod dywan, likwidowane szpitale, psychiatria dziecięca w tym kraju nie istnieje, ale rządowi nie przyjdzie do głowy dofinansować, zadbać o szkolnictwo, żeby coś poprawić.

Celem rządu są inne sprawy, a także ochrona kościoła przed społeczeństwem, które oskarża go o pedofilię, co jest wydarzeniem mającym miejsce i udowodnioną prawdą, dlatego akurat właśnie psychiatria kompletnie upadła. Psy ziobrowskiego układu nie muszą udowadniać, że ksiądz pedofil jest niewinny. W spawie pedofilii nie chodzi tylko o ochronę kościoła, ale o relatywizowanie całego zjawiska. Nie bez powodu urzędujący prezydent Andrzej Duda uniewinnił pedofila, wpuszczając go wprost z powrotem do ofiar gwałtu i przemocy. Co śmieszne, same ofiary nawet się ucieszyły z tego i zaraz wytłumaczę, jak ten mechanizm w tym przypadku zadziałał. Stworzony fundusz na pomoc dla ofiar przestępstw został doszczętnie rozkradziony przez ziobrowski układ, o czym mówi raport NIK, a w grę wchodzi prawie ukradzionych 300 milionów złotych. "Wyniki kontroli Funduszu Sprawiedliwości przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli są jednoznaczne", gdzie ponad 60% z 700 milionów trafiło na inne cele. Ofiary wcześniej wspomniane były utrzymywane przez pedofila, który został skazany za gwałty i znęcanie się nad nimi, ale to spowodowało ich nieszczęście, bo nagle stanęły w obliczu skrajnej biedy bez środków do życia. Nie wnikam, że matka gwałconej córki powinna być niezależna finansowo na tyle, żeby utrzymać siebie i córkę, ale nie była. Przyczyn tego może być wiele, bo też mogła być osaczona przez pedofila w jakiś sposób perfidny i nie mogła się szkolić, pracować na swoje utrzymanie, a to nie są rzadkie przypadki, bo ofiary ze strachu się nie przyznają, że ktoś im robi krzywdę. W chwili zatrzymania pedofila kobieta była bezradna i nie dostała wystarczającej lub żadnej pomocy z funduszu zarządzanego przez złodzieja, który, napiszę bez skrupułów, ukradł jej pieniądze. Ofiary w tym przypadku, dwa razy przechodzą swoją tragedię. Nie piszę, żeby na wieczność dawać pieniądze takim ofiarom, ale takie osoby wspierać, przysposobić do pracy, podnieść im kwalifikacje, z czego na pewno państwo polskie się nie wywiązało. W takich przypadkach, po działaniach wspierających kobiety, również pomocy psychiatrycznej, ofiary będą mogły sobie radzić bez niczyjej pomocy, ale po drodze jest  pewien probolem. Psychiatria leży, jak pijany na ulicy, brak odpowiedniego wsparcia dla ofiar przemocy jest systemowym znęcaniem się nad nimi i należy zadać sobie pytanie, dlaczego tak się dzieje, likwidowane są placówki psychiatryczne?
Ponieważ, kiedy opieka psychiatryczna zostanie zapewniona na jakimś poziomie, bunt w społeczeństwie będzie silniejszy i będą skazywane ofiary pedofilii, w tym także księża pedofile.
No ale przecież nie tylko psychiatria kuleje, tylko cała służba zdrowia. Dlatego, żeby siać niezadowolenie społeczne, które sprzyja władzy i jest jeszcze jeden powód, dla którego tak się dzieje, a nim również koszty związane z ZUS. Tu w tym przypadku władza z pełnym cynizmem w sobie zrobi wszystko, żeby jak najwięcej osób w podeszłym wieku odeszło na tamten świat, o czym świadczą statystyki.

Pokłosiem zaniedbania służby zdrowia jest restrykcyjne prawo antyaborcyjne w Polsce. Jest za mało osób z wykształceniem medycznym dopraszających się odpowiednich procedur. W przypadku śmierci Izy procedury zawiodły, bo nie ma kto się postawić władzy na tyle silnie i skutecznie, żeby nie dochodziło do absurdów, jakim jest zakaz aborcji. Większość kobiet nie traktuje aborcji, jako środka antykoncepcyjnego, czasem jest potrzebna i nie powinniśmy w to wnikać.

Za każdą śmierć z  powodu zakazu aborcji i tortur, jakie są przeprowadzane na kobietach w Polsce, odpowiedzialni są ludzie głosujący na władzę PiS.

Nie udał się nam kraj. Oj bardzo, dosłownie staliśmy się Iranem, który nie tak dawno wyśmiewaliśmy. Jest bardzo źle i się to nie zmieni, cham, który powstał z kolan, nie odda władzy. Będzie nawet po trupach do celu dążył do tego, żeby jakieś grupy społeczne cierpiały. Jeden cham ma z tego władzę, a drugi wiarę, że dobrze robi.