LGBT, nie to tylko wymówka i pretekst do III Wojny Światowej
Tacy mądrzy i elokwentni, zewsząd zachwyty i piękne pionierskie wymowy Gadki szmatki i dwie kratki, ołówek nowy, mnóstwo akademickiej mądrości Jak co do czego przyjdzie, odrobinę głowy na karku, gdzież tam fasada Gdy usłyszą, że tu potrzeba trochę logiki to oni wnet hyc w nogi do piwnicy Mówisz do nich z troską, idź drogą równą, bo wyboistą nie dojedziesz Oni uparcie na swoim, a wóz się rozkraczył, konie podkowy pogubiły Taka o to, jak teraz widać wyszła z tego lewicowego splendoru heca Teraz bieda zewsząd nam dana będzie na oczy końskie klapki i zakazy Miały być frytki z keczupem ostrym, ostały się niejadalne żabki do firanek Taki mądry, który zjadł rozumów dwieście, żaby przekazać nam je w cieście Tudzież w sosie kartoflanym, z burakiem ku górze, razem z trawą przecież Nie osobno, bo jakże tak dzielić alternatywę w tej naszej cynicznej ofierze Autorytarnych wieści są, bo był system totalitarny, zwyczajnie dyktatorski Nie wypada mówić, że będzie raz jeszcze, a już podaje nam now...