Wtorkowe wieści z twittera

Dzień jak każdy, pogoda nieciekawa, w styczniu cztery stopnie na plusie. Właściwie to jest najgorszy dzień moim życiu, to jest chwila, kiedy straciłem demokratyczne państwo. Tak, to dziś po podpisaniu ustawy kagańcowej przez dudę Polska stała się państwem totalitarnym.

Samochód Emmanuela Macrona uległ awarii. Samochód nie zwierze, czasem się psuje, ale czemu one w Polsce się psują. Czyżby ktoś sprawdzał cierpliwość zagranicznych polityków? Chyba że same się zepsuły. Co kombinuje rosyjski wywiad, czy mu zależy na tym, żeby więcej nie przyjeżdżali do Polski? Wystarczy kilka razy zrobić jakąś kompromitację i mamy ugotowaną żabę.


"Naukowcy to potwierdzili. Upuszczona na ziemię w legnickim kościele hostia zmieniła się we fragment mięśnia sercowego."
Naukowcy, czy naukowyjce o móżdżku szczura lądowego albo kota i jeden przez drugiego zapewniają sobie, że kłamstwo jest prawdą, a samoloty latają do Smoleńska, tylko że czasem jakiś pilot doprowadzony do obłędu popełnia samobójstwo.
Moja opinia, ale nie musi nikt wierzyć, jest Macierewicz, który opowiada, że trzy osoby przetrwały. Na spacer sobie poszły i żyją w Hollywood albo na Hawajach. Wariatów powinno się trzymać jak najdalej w zakładach zamkniętych dla obłąkanych. Tylko to nie wariat, to cyniczna postać, Tomasz Piątek go rozgryzł.


Sędzia Paweł Juszczyszyn zawieszony. Zgodnie z uchwałą SN i orzeczeniem TSUE Izba Dyscyplinarna nie jest sądem i nie ma prawa orzekać. Żarty jakieś, upadek państwa.


To nie wszystko, bo teraz rzecz najważniejsza, Duda podpisał ustawę represyjną i skończy się od wejścia ustawy w życie, nie będzie w Polsce demokracji.

Polski kierunek jest prosty, wprost na Koreę Północną. Tamtejsze wzorce teraz będziemy mieć, tak jak u nich znikną samochody i dobrobyt, a z biedy za kartofla zaczniecie skakać sobie do twarzy i na rowerach po rozlazłych miastach dla dyktatora pracować.
Na początku był Lenin, ale nie był tak twardy, jak Stalin. Jest teraz Kaczyński i go Ziobro zabije, znaczy się, popełni samobójstwo.