Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2022

Kocimiętka

Obraz
Trochę dla tej Pani i tamtego Pana taka to maskarada Na śniadanie sałatka podana dla wielmożnego Państwa Silnie trująca i uzależniająca z naszej rabaty Po jednym buszku w naszym kolektywnym łańcuszku Należy podać następnemu koleżce po płonącym okruszku Kolejna kolejka sunie się szybko, z nogi na nogę Z ręki do ręki, płoną sąsiednie wielkie potęgi W ustach wariatki nikną z pejzażu każde chimery Nie krzyczcie tak głośno Nie róbcie rabanu rabanu To tylko trochę tranu

Wiosna

Obraz
Chaos nastąpił, hejże hej, wiosenny sen nadchodzi Przemija zimno szybko niczym rozpędzone konie Wielkie głazy sunące na końcu zakręconej tęczy Liście młode, panny za płotem, wróble w locie Świergolą róże dziwne ptaki głośniej od dzieciarni Wszelcy mistrze w locie, każdemu coś się wydaje Zielone nadzieje, nowe powstanie, wielkie ożywanie Nastroje, przeplecione ze słonecznym wigorem Moknące zagajniki i przydrożne kwiaty bzu i pergoli Pełnia radości nastała w ogrodzie, potem będzie transgresja Promieniście liście wiatrem rozochocone Ciągną się prężą przed siebie na umór do przodu Mury rozbijają, zajmują dziury, wędrują przez rabaty Naprzód, przed siebie, kto wygra ten wyścig Kto wyższy i większy, wszyscy do boju ruszyli

Przerwa

Obraz
Była przerwa, długa jak znak Szczelina mała, drogowskaz dla mas Dziurka przeźroczysta, tłumów las Apokalipsa bez dna, dżungli zgnilizna Franczyza za strach, stęchły świat Obłe pojęcie za dnia, horyzont rozwagi Leżąca książka i piach, myśli gmach W oczach kryształki snu, budowle z piasku Na języku susza przemawia, plaża nad morzem Padło ostatnie słowo, fali blask Wojenna defilada, świecąca czerń Przeszła pod stołem, zgaszone słońce Zgasło i nie świeci, Potrzebne promienie dla dzieci Zapalić chcieli ognisko Tylko że już nie było dzieci Totalne fiasko i kompromitacja Zepsuła się nam kolacja Abolicja dla ciągu kolejnych wydarzeń Nie udała nam się ta nasza dziewczyna Polska ciągle zdycha Bez chwili, momentu Odpoczynku potrzeba dla ciebie Na wieki wieków na zawsze

Grzechy

Obraz
Jak Bóg grzeszy, to kto go ukarze? W ogóle, co on sobie pozwala? Morduje ludzi, urządza im potop i żadna kara go jeszcze nie spotkała. Oznacza to, że Bóg jest nie tylko zły, ale i nieuczciwy. Nieuczciwy to niesprawiedliwy. Jak ja mam w coś takiego wierzyć? Ten tekst nie tylko o kościele, głównie o polityce. --- Wszystko niczym kurdupel, który ciągle kłamie i konfabuluje przeciwko społeczeństwu. Jakże to infantylne i bez polotu wymyślone. Ludzie tak łatwo biorą się na proste rzeczy i sztuczki. Otumanione, widzą czubek nosa albo magika, który swoimi sztuczkami miesza im w głowach. Ogół społeczny jest prosty, czasem bardzo pusty. Pustkowie jest z prostoty, braku horyzontów myślowych, niskiego IQ, niskiego mniemania o sobie. Mają silne uczucia, mocno serce bije, świetnie się kochają, ale to jest błahe. Serce kiedyś przestanie mocno bić, a miłość stanie się przeszkodą do życia na wolności. Dojdą do tego dzieci, obowiązki rodzinne i koniec świata, strach. Sterowanie takimi ludźmi nie jest tr...