Moja ateizacja
Moja ateizacja Opowieść o tym jak odszedłem od wiary Moje słowo na niedzielę. Kościół dąży do systemu feudalnego, albowiem taki jest schemat jego religii. Jeden bóg, jak jeden władca, autorytarny monarcha, który może wszystko. Może dać życie albo je zabrać. Bóg stworzył świat, ale też może go zabrać, a historia z Noe dowodzi, że go zgładzi, jeżeli będzie miał taką wolę. Skąd pewność, że jutro ludzkości nie zgładzi ponownie? Jakim trzeba być ostatnim skurwysynem, żeby zgładzić całą ludzkość, o czym mówi biblijny przekaz? Przecież mówi się o końcu świata, czyli wtedy, kiedy bogowi się zachce. Usiądzie sobie dziad gdzieś na kamieniu, co prawda niematerialny nie sieci, załóżmy, że jest przycupnięty, ale przecież ma postać ludzką. Człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo, boże więc musi sobie gdzieś przycupnąć. Padł jego mit, kiedy zaczął się człowiek przyglądać temu, co dzieje się we wszechświecie. Na początku Kopernik, który ponoć nawet nie znał języka polskiego udowodnił n...